Niedawno widziałam jak grał w "Mężu i żonie" w Teatrze Wybrzeże. Naprawde świetnie mu to wyszło.
:) przedwczoraj byłam na Dziadach i uważam że zagrał genialnie.. razem z Marcinem Czarnikiem i Wojciechem Mecwaldowskim dali naprawdę niezły popis ;) co prawda, widziałam go tylko w jednej ale sztuce śmiało zaryzykuje stwierdzeniem że jest naprawdę mega dooobrym aktorem teatralnym..
niestety o życiu prywatnym aktora nie wiem nic : o ja widziałam Pana R.K. w "Sprawie Dantona" (w czerwcu wybieram się już po raz 3ci) & w "Śmierci Podatnika". ach, cud, miód i orzeszki! ->>>>>> RAAAAAA! zdolny chłopak!