i wszyscy pękają ze śmiechu. Przy nim nawet Karolak to prawdziwy geniusz.
jemu brakuje luzu i swobody, kiedys u Wojewodzkiego byl tak przerazony, ze az szkoda go bylo, a rola w Sepie pokazuje ze facet nie nadaje sie do aktorstwa
Bo on jest kiepski jako zakochany amant niepotrzebnie bierze role takie jak w magdzie M gdzie lata za jakąs panienką ,wystarczy zobaczyc oficera czas honoru tajemnice twierdzy szyfrow swiadka koronnego zeby zmienic o nim zdanie w tych rolach jest naprawde dobry
Jedyna jego dobra rola to "Grand" w Oficerze.Jak dobrze,że coraz mniej go widać i należy do "aktorów zanikających"