Sęp - miernota na skalę niespotykaną.
Ciacho - ambitniejsza jego rola
Weekend - popis fenomenalnej mimiki jego twarzy
Katyń - nie mogłem się doczekać sceny jego egzekucji.
Oceniam jego aktorstwo które jest tandetne. Oglądając z nim wywiady wydaje się całkiem inteligentym facetem z poczuciem humoru i pewnie taki jest w życiu, ale aktorem jest on po prostu fatalnym. Oglądanie go do piekło dla mnie, żadnego wyrazu, oczy przesłonięte mgłą i jednostajny głos.
plusem jaki w nim dostrzegam to jedynie muzyczna pasja, choć wokalistą też nie jest dobrym. jakoś rockmeni wzbudzają moją sympatię od zawsze. co do reszty zgadzam się z Tobą.
bo jest karmiony slabymi serialami
choc te amerykanskie tez sa coraz gorsze teraz przyszlosc widze w tych skandynawskich
jak to nie wymaga . On zagrał w tym serialu rolę życia zanim zaczał grać jakis tandetach typu weekend czy sęp czy ciacho ten serial stoi na wysokim poziomie i małaszyński też szkoda, że już nie produkują takich seriali a szkoda .
Nie pisz bzdur człowieku i nie myśl ze innym sieczkę w głowie zrobisz bo widz nie jest głupi żałosna twoja postawa
skoro nie podobają Ci się filmy z Nim i twierdzisz, że jest to dla Ciebie piekło, to po co oglądasz?