8 lat minęło od twej śmierci.. piszę tego posta bo dziś się dowiedziałem że zostałem uleczony z tego syfu jakim jest hcv. Chwile temu oglądałem "pogranicze w ogniu" Szkoda ze nie doczekałeś dnia kiedy to gówno jest wyleczalne.
Miałeś wielkie szczęście , hcv nie jest jeszcze w 100% wyleczalne ale cieszy każdy taki przypadek. Pozdrawiam.
w 99% jest kolego (skuteczność leku z tego co wiem) Natomiast opracowali juz kolejny lek, który daje 100%. Nie wiem co masz na myśli. Być może jeden z rzadko występujących geneotypów. Tak czy inaczej jest przełom i podejrzewam że w ciągu 2-3 lat nie będzie z nim problemu a i ceny pewnie spadną leków bo są masakryczne.
Szkoda ze nie doczekałeś nowych leków które wpowadziil NFZ 2018 mnie wyleczyli lekiem o 97 % skutecznym Mawiret
Zabrakło mu 8 lat
On miał pecha, a widzowie szczęście - że zostały role, które zagrał.
Niektóre to istne perełki - szczególnie kapitan w "Krollu".
Rola - POTĘGA.