Nie ma się co rozpisywać, facet wygląda jak wykapany kawaler Wrona z tego filmu. Gdyby film miał powstać, obsadziłbym jeszcze rolę ojca chrzestnego Marianem Dziędzielem, a do ról dziewuch wrzucił Martę Wierzbicką i Patrycję Wojnarowską.
hahaha, mój ukochany film:)