Trailer ukazywał wydarzenia w zupełnie inny sposób. Liczyłem na naprawdę dobre kino, z rozwiniętą fabułą... niestety. Historia przedstawiona jest trochę po łebkach - gna i skacze z wątku na wątek. Obsada i gra aktorska dobre, na uwagę zasługuje głównie debiutant McGregor - pasowała mu ta rola. Całość - obejrzeć i zapomnieć 5/10