Ten człowiek i jego historia podoba mi się, mimo, że film sam w sobie mógł być lepszy. Mimo to warto ten film obejrzeć niż nie obejrzeć.
podobne odczucia, nic specjalnego, ale na pewno nie uważam czasu za stracony, taki na popołudniowy seans podczas świąt
Film nie należy do gorszych czy lepszych. Mnie osobiście się spodobał przez pryzmat tematyki wojennej rejonu azjatyckiego i sylwetki Erica Lidella, której nie znałem. Film smutny, wymagający refleksji i to z takich filmów, które dobrze ogląda się przed tv.
Ale ta sylwetka odrażająca. Facet porzuca swoją rodzinę i dzieci dla innych ludzi. Świadomie łamie obietnice, które im złożył. Film można było nakręcić znacznie lepiej.