Wydaje mi się że w tym przypadku nie, satyra owszem, wszystko w tym konflikcie jest tak pokręcone i nie logiczne że możemy tylko za śmiać się pod nosem oglądając film na Netfliksie z generała którego ego sięga najwyższego szczytu Himalajów. Ogólnie jeśli ktoś oczekuje fajerwerków w stylu wielu filmów wojennych niech odpuści sobie oglądanie, tutaj mamy trochę inne spojrzenie na konflikt w Afganistanie. Dla mnie film spełnił swoje zadanie, może pisze głupoty bo jestem świeżo po obejrzeniu, ale musi być coś w tym skoro naszła mnie jakaś tam refleksja na temat tego zas$#@&go konfliktu.
film dla wąskiego kręgu odbiorców, dla mnie interesujący, ale ja jestem po politologii.Humor specyficzny i niejednoznaczny.
pisałam kiedyś pracę licencjacką o działalności wojsk ISAF w Afganistanie, dla mnie film jest dobry. Dla osób, które nie mają zbytnio wiedzy w tym temacie rzuca nieco światła na to jak to wszystko tam wygląda i dlaczego ta wojna jest nie do wygrania. Według mnie ludzie po zwiastunie chyba za bardzo nastawili się na lekka i łatwą w odbiorze komedie stąd takie niskie oceny
Nie jest to satyra ani czarna komedia, polecam obejrzeć parę dobrych filmów tego typu i wtedy się wypowiedzieć. Film o niczym.