Podoba mi się to,że ukazuje losy nie tylko samych oficerów ,ale ich rodzin,że ukazuje różne
postawy ludzkie wobec nowego ustroju i stosunek komunistycznych władz do AKowców po
II wojnie światowej ,dwie wersje na temat zbrodni w Katyniu - hitlerowską i sowiecką,jakie
przedstawiano rodzinom ,presję ,jaką komuniści wywierali na rodzinach oficerów
zamordowanych w Katyniu,aby milczeli i aby wmówić im fałszywą wersję na temat wydarzeń
w Katyniu,ostatnie miesiące życia oficerów w obozie jenieckim,to ,że źródłem wiedzy o ich
losach dla jednej z rodzin były notatki z kalendarza jednego z oficerów i sposób ukazania,jak ich
mordowano oraz to,że sceny te umieszczono na końcu filmu,aby ostatecznie uzmysłowić
widzowi,że to zamordowani są w tym filmie najważniejsi i że to hołd dla nich. Podoba mi się to,że ten film
nie jest stereotypowy i jest przekrojem przez II wojnę światową i lata tuż po wojnie , uchwycił
najistotniejsze historyczne fakty,nie pomijając hitlerowskiej okupacji i ich zbrodni ( wspomniane
jest o śmierci męża jednej z kobiet w obozie pracy),a jednocześnie ma ciekawą fabułę .Bardzo
dobrze,że nie jest typowym historycznym filmem ,a dramatem na tle wydarzeń historycznych.