Ale czemu? Kobieta w ciąży mająca urodzić złą istotę, jej mąż nie jest jej ojcem, jest opętany przez jakąś złą siłę, kobieta szuka pomocy, osoba która chce jej pomóc ginie, boi sie że nikt jej nie uwierzy i uzna za wariatkę. Nawet fryzure miała identyczną na blond chłopczyce jak Mia Farow. Moim zdaniem producenci troche sciagneli pomysł z wczesniejszego filmu.
Komentarz powyżej jest ironiczny, ale nie przejmuj się - masz sto procent racji. Ja bym nawet posunął się dalej i powiedział, że to parodia "Dziecka Rosemary" :)...
Mnie też to strasznie przypomina film Polańskiego, z jednym szczegółem - dzieło Romka trzyma klasę.
Owszem, jakby klasyka po liftingu, ale zrobiona w sposób znośny, by nie powiedzieć niezły. Za plagiat jednak w ocenie duży minus.
Niech mi ktoś proszę wytłumaczy czemu dzieci miałyby zostać pilotami? Żeby zrzucić bomkje na biały dom? :-) Czy może żeby odlecieć w kosmos ;-) Po co ta afera. ..
zgadza się. Do Dziecka Rosemary i Adwokat diabła. Dlatego nie można wysoko ocenić tego filmu