Kiedyś jadłem z Martym czosnek w Algierii i podrzucił mi wtedy płytkę z wersją beta tego filmu.
Powiedział, że to będzie jego najlepszy film od czasu "Hugo i jego wynalazek".
De Niro i Al Pacino - ok super aktorzy, choć grają, też chałtury, ale fizycznie nijak nie pasują mi do tych ról. To chyba jakaś kaczka.